Poczucie własnej wartości

Jaka jest nasza wartość? Co stanowi o naszej wartości? Czy jesteśmy bogaci, przystojni, seksowni, piękni i silni? Czy mamy prestiżową pracę, dyplom naukowy, fajny samochód? Czy jesteśmy sławni, młodzi, atrakcyjni i inteligentni?
Czy inni szanują nas i uznają, że jesteśmy ludźmi sukcesu? Jak wartościowi jesteśmy?

W naszym nowoczesnym, materialistycznym społeczeństwie wartość osoby szacuje się w oparciu o materialne względy, dlatego życie staje się walką, aby osiągnąć różne materialne cele. Jeśli w naszych wysiłkach osiągamy sukces - uważamy siebie za wartościowych, jeśli ponosimy porażkę czujemy się bezwartościowi, ale czy to jest prawidłowy sposób w jaki powinniśmy oceniać naszą wartość? Co stanowi o naszej prawdziwej wartości?

Jesteśmy bardziej wartościowi niż możemy myśleć. W rzeczywistości naszej wartości nie można wycenić. Nasza wartość jest nieskończona. Jest wiele osób, które mówią o tym jacy jesteśmy cenni, o poczuciu własnej wartości, czyli o tym, jaka jest nasza wartość, zwykle opierając się na tym, ile nieruchomości posiadamy, ile pieniędzy mamy w banku, jacy jesteśmy atrakcyjni, silni i tak dalej. Ale tak naprawdę rzeczy te nie są prawdziwą podstawą naszej wartości, nie w oparciu o to powinniśmy oceniać swoją wartość.

Nasza prawdziwa wartość jest bezgraniczna. W żaden sposób nie można jej oszacować. Wiele osób myśli, że jest swoim fizycznym ciałem i dlatego określa swoją wartość w oparciu o ciało - o jego piękno, o jego siłę, o jego posiadłości itd. Ale w rzeczywistości nie jesteśmy materialnym ciałem. Możemy myśleć, że jesteśmy swoim materialnym ciałem, które zbudowane jest z mięśni, krwi i kości. Jeśli więc czyjeś ciało naprawdę dobrze wygląda, ma doskonały kształt, to taka osoba myśli: „Jestem wartościową osobą”. Jeśli natomiast czyjaś twarz nie jest zbyt piękna i ciało wygląda tak, jakby nic nie było na swoim miejscu, to wówczas ktoś taki myśli, że nie jest zbyt wartościowy.

Ale nie jesteśmy ciałem. W rzeczywistości, w esencji jesteśmy duchowi. Jesteśmy jaźnią, duszą - olśniewającą i promienną. Jesteśmy wieczni. Tymczasowo przebywamy w tym materialnym ciele. Ciało, które posiadamy zbudowane jest z materii: z krwi i kości. Ale my nie jesteśmy tą materią. Nie jesteśmy mięsem, krwią i kośćmi. Jesteśmy niemającą początku ani końca, wieczną jaźnią.

Dlatego, aby zdać sobie sprawę z własnej wartości, innymi słowy, aby mieć prawdziwe poczucie własnej wartości, aby rzeczywiście czuć swoją wartość, aby zrozumieć swoją wartość– potrzebujemy samorealizacji. Samorealizacja, czyli zrozumienie swojej prawdziwej natury, prawdziwej tożsamości jest absolutnie konieczne, aby mieć prawdziwe poczucie własnej wartości.

Tymczasem obecnie większość osób nauczających w jaki sposób zdobyć poczucie własnej wartości i mianujących się ekspertami w tej dziedzinie mówi, że musimy po prostu nauczyć się kochać siebie takimi, jakimi jesteśmy. Tak, powinniśmy nauczyć się kochać siebie takimi, jakimi jesteśmy. Jest to prawda, jednak nie chodzi tu o to, aby nauczyć się kochać siebie.

Należy zrozumieć czym jest jaźń, kim jest jaźń. Innymi słowy, kiedy mówimy o własnej wartości, czy o poczuciu własnej wartości, to najpierw należy zrozumieć czym jest jaźń. Jeśli myślimy, że jaźń jest materialnym ciałem, jeśli myślimy: „Jestem swoim ciałem” i z tego punktu zaczynamy mówić o poczuciu własnej wartości, to cała nasza idea poczucia własnej wartości będzie zupełnie materialna. Będzie ona oparta na cechach ciała, na wyglądzie naszego ciała, co oznacza, że jeśli mamy ładną twarz, jesteśmy silni, młodzi, to jesteśmy wartościową osobą, prawda? A w miarę jak nasze ciało starzeje się, to tracimy swoją wartość. Podobnie jak stary samochód, zaczynamy tracić swoją wartość.

Oprócz fizycznego piękna naszą „wartość” określa również poziom zamożności oraz status zawodowy. Wiele osób sądzi, że sposobem na to, aby czuć się wartościowym jest posiadanie materialnych bogactw. Jeśli zapytamy którąś z tych osób: „Jaka jest twoja wartość?”, poda wówczas jakąś kwotę. Mówi: „Mam dwa domy, 400 tysięcy złotych na koncie w banku i nowy samochód”. A biedni oczywiście mówią: „Nie mam żadnej wartości. Wynajmuję kawalerkę. Mam fiata 126 p i 400 złotych na koncie w banku”. Tak więc taki ktoś ma niskie poczucie własnej wartości, a ktoś kto posiada więcej, ma wysokie poczucie własnej wartości. Według takiego rozumowania, aby rozwinąć poczucie własnej wartości wystarczy poprawić swój wygląd, albo zwiększyć majątek. Można zrobić sobie operację plastyczną, nauczyć się, w jaki sposób dobrze się ubierać.

Jednak prawdziwe poczucie własnej wartości jest oparte na samorealizacji. Należy zrozumieć: „Aham brahmasmi - jestem duszą, jestem integralną cząstką Najwyższej Duszy. Nie jestem ciałem, które posiadam. Moja wartość powiązana jest z moją prawdziwą tożsamością, z moją istotą, która jest duchowa a nie materialna. To jest samorealizacja. Poczucie mojej wartości musi być na tym oparte. Prawdziwe poczucie własnej wartości jest oparte na prawdziwej samorealizacji.